DIETA MŁODOŚCI – rola diety w profilaktyce anti-aging
Młodość na talerzu – tak można by podsumować rolę diety w profilaktyce anti-aging. Wystarczy, że zaczniemy świadomie podchodzić do tego, co i jak jemy.
Antyoksydanty – eliksir anti-aging.
Starzenie się organizmu jest ściśle powiązane z aktywnością wolnych rodników. Zaburzenia funkcjonowania organizmu, które według większości lekarzy są nieodłącznym elementem starzenia się, naprawdę zależą od szkód, jakie wyrządzają w naszym ciele wolne rodniki, i od ilości skumulowanych toksyn. Stosując antyoksydanty, które neutralizują substancje utleniające, można uzyskać poprawę w ponad 80 chorobach związanych ze starzeniem się !
Dostarczając do organizmu duże ilości odpowiednich antyoksydantów, nie dajemy wolnym rodnikom szansy na niszczenie nas od wewnątrz. Co więcej, dopóki nam nic nie wycięto, wszystkie organy można zregenerować.
Antyoksydanty odbudowują bowiem zniszczone komórki naszego organizmu. Biorąc pod uwagę, że CO MINUTĘ nasz organizm produkuje 2 MILIONY nowych komórek, bardzo ważne jest, by posiadał właściwy materiał budulcowy i ochronny. Antyoksydanty działają tam, gdzie są potrzebne. Nie ma znaczenia, czy jest to mózg, noga, wątroba czy oko. Odbudowują zniszczone komórki, a tym samym nie dopuszczają do tego, żeby „zjadły” nas toksyny, stres, bakterie i wolne rodniki. Najbogatszym źródłem antyoksydantów są owoce i warzywa uprawiane w naturalny sposób, gdyż te produkowane na masową skalę tracą większość najcenniejszych składników odżywczych, a tym samym swoją dobroczynną moc. Nie sposób wymienić wszystkich dobroczynnych roślin, jednak warto zwrócić uwagę na maliny, grejpfruty, owoce acai, goji, noni, borówki amerykańskie, brokuły, zieloną herbatę, marchew, cebulę, czosnek i tzw. super pokarmy.
Białka i tłuszcze – budulec młodych komórek
Białko to podstawowy budulec naszego organizmu. Odpowiada za prawidłową odbudowę komórek, właściwą pracę mózgu oraz utrzymanie stałego poziomu cukru we krwi. Istnieją dwa rodzaje białek: pełnowartościowe i niepełnowartościowe. Te pierwsze zawierają wszystkie aminokwasy, które mogą być natychmiast wykorzystane przez nasz organizm. Natomiast niepełnowartościowe białka nie posiadają jednego lub więcej aminokwasów. Występują w owocach, warzywach, ziarnach. Takie pokarmy trzeba połączyć z innym źródłem białka, aby zyskać białko pełnowartościowe. Częsty problem takich połączeń to ogromna ilość węglowodanów w posiłku, która powoduje gwałtowny skok poziomu cukru we krwi, a tym samym odkładanie się tkanki tłuszczowej.
Pełnowartościowe białko pochodzi przede wszystkim z mięsa (wołowina, kurczak, ryby, indyk) czy też z produktów pochodzenia zwierzęcego, takich jak jaja, sery i przefermentowane przetwory mleczne. Do najważniejszych źródeł pełnowartościowego białka roślinnego należą quinoa, amarantus, konopie, quora oraz rośliny strączkowe (fasola, fasolka szparagowa, bób, groszek, cieciorka, soczewica, fasola azuki). Szukając odpowiedniego białka, największą uwagę należy poświęcić jego pochodzeniu. Wybierajmy mięso z małych hodowli, gdzie pasze wolne są od GMO, antybiotyków i innych toksycznych substancji, które wraz z mięsem przedostają się do naszego organizmu. Omijajmy odżywki białkowe na bazie soi (jest modyfikowana genetycznie, ponadto zaburza pracę tarczycy, utrudnia wchłanianie wapnia i soli mineralnych). Niezbędne dla prawidłowego przyswojenia białka są: błonnik oraz kwasy omega 3, 6 i 9. Pamiętajmy, że nasze komórki zbudowane są z błon lipidowo – białkowych, więc do prawidłowej regeneracji starych i budowy nowych „cegiełek” niezbędne są zdrowe, nienasycone tłuszcze, których często brakuje w naszej diecie. Co gorsza, często zamiast nich spożywamy zabójcze tłuszcze TRANS – kolejny krok w kierunku zniszczenia zdrowia i utraty młodego wyglądu.
Tłuszcze zapewniają komórkom elastyczność i przepuszczalność składników odżywczych oraz umożliwiają usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Są one również niezbędne do zachowania równowagi hormonalnej, mocnych włosów, paznokci i zdrowego wyglądu skóry. Eliminując wszelkie tłuszcze z codziennego menu, blokujemy przyswajanie witamin A, D, E, K. W rezultacie zamiast się odmładzać i upiększać, zmierzamy w kierunku degeneracji organizmu. Dobrym źródłem kwasów tłuszczowych i białka są ryby – makrela, łosoś, pstrąg, śledź, sardynka, halibut. Odpowiednie tłuszcze zapewnią nam również orzechy: włoskie, makadamia, laskowe, migdały, a także sezam, pestki dyni, awokado, siemię lniane, ziarna konopi i słonecznika, orzechy kokosowe oraz tłoczone na zimno oleje, w tym oliwa z oliwek, nazywana płynnym złotem.
Dostarczając do organizmu duże ilości odpowiednich antyoksydantów, nie dajemy wolnym rodnikom szansy na destrukcyjne działania.
Uwaga na pszenicę
Produkty pszenne podwyższają poziom glukozy we krwi bardziej niż jakiekolwiek inne, nawet biały cukier ! Okazuje się, że jajka (oczywiście z hodowli ekologicznej lub wolnego wybiegu), orzechy, oliwa z oliwek, mięso i ryby nie podnoszą poziomu cukru we krwi. Natomiast żelki, ciastka, płatki śniadaniowe, batony fitness, bułeczki, rogaliki, muffiny i wszystkie produkty zawierające pszenicę są większym zagrożeniem dla zdrowia i młodości komórek niż jakiekolwiek inne pokarmy, gdyż powodują reakcje podobne do tych, które występują w zaawansowanej cukrzycy.
Wszystkie produkty z pszenicą prowadzą do nadmiernego wytwarzania czynników AGE (advanced glycation end products). To bezużyteczne resztki procesów metabolicznych, które kumulując się w ciele, niszczą tkanki; a w połączeniu ze zbyt wysokim poziomem cukru we krwi przyśpieszają proces starzenia i pojawienie się jego oznak na skórze i w całym organizmie. Dlatego, jeżeli chcemy zachować młody wygląd, omijajmy z daleka wyroby pszenne, a najlepiej tak zwane pięć zbóż. Należy pamiętać, że tak popularny orkisz i jego pochodne to również pszenica ! Niemile widziane w diecie są kukurydza i soja, ze względu na negatywne skutki GMO. Z „pięciu zbóż” najmniej inwazyjne dla nas są żyto i owies, jedzone od czasu do czasu. Do częstego stosowania polecam: kaszę jaglaną i gryczaną, mąki gryczaną, jaglaną, z cieciorki, amarantusa, quinoa, mąkę migdałową, kokosową i ryżową (z tą ostatnią nie przesadzamy, gdyż podwyższa ona poziom cukru we krwi).
Tłuszcze zapewniają komórkom elastyczność oraz umożliwiają usuwanie zbędnych produktów przemiany materii. Są niezbędne do zachowania równowagi hormonalnej, pięknych włosów i paznokci.
Kolagen i glukozamina
Tkanka łączna to kolejne ważne pole walki o młodość. Skóra z tendencją do wiotczenia i popękane naczynka nie wyglądają atrakcyjnie ani na twarzy, ani na ciele. Dlatego warto odżywiać tkankę łączną, z której zbudowane są m.in. skóra, kości, naczynia krwionośne i żyły. Odpowiedni poziom glukozaminy pobudza produkcję chrząstki stawowej oraz stymuluje syntezę kolagenu, białka ważnego w procesie „odmładzania”. Pobudzenie produkcji kolagenu sprawia, że tkanki regenerują się szybciej.
Glukozaminę znaleźć można w naturalnej żywności funkcjonalnej pochodzenia roślinnego lub w owocach morza, takich jak kraby, raki, krewetki i małże. Bezpieczniejsza i łatwiej przyswajalna jest ta pochodzenia roślinnego. Jeżeli decydujemy się na frutti di mare, najlepiej spożywać je nad morzem; pamiętajmy jednak, że np. krewetki kumulują niebezpieczne dla człowieka substancje. Więc jeśli nie jesteśmy pewni ich pochodzenia, lepiej zrezygnować na rzecz np. synergicznie skomponowanej mieszanki wyciągów owocowych z glukozaminą lub naturalnych suplementów w tabletkach.
Holistyczne spojrzenie na nasz styl życia, uwzględniające oprócz sposobu żywienia także środowisko pracy, aktywność fizyczną, sposób myślenia oraz jakość i ilość wolnego czasu, pozwala nam zmaksymalizować efekty diety młodości i wykorzystać pełny potencjał naszego ciała do regeneracji oraz zachowania długowieczności. Pewna amerykańska aktorka i modelka powiedziała: „żeby zachować młodość, należy żyć uczciwie, jeść powoli i kłamać w sprawie swojego wieku”. Ja dodam: rób wszystko, co w twojej mocy, aby metryka nie miała związku z twoim wiekiem biologicznym. Zmodyfikuj swój sposób żywienia i spraw, żeby ludzie pytali, co robisz, że tak świetnie wyglądasz.
QUIZ METABOLICZNY – dieta na miarę !
Dobór pożywienia, zgodnego z naszym indywidualnym typem metabolicznym wcale nie jest trudny, a sprawi, że
przybędzie nam sił, humoru i młodzieńczej energii. Dlatego warto zrobić sobie test – quiz metaboliczny na
www.slowfoodlife.com opracowany przez Mgr Agnieszkę Pająk i Dr Grażynę Pająk,
pasjonatkę zdrowego stylu życia specjalistę wellness.
Co nam daje wynik ?
Odpowiadając na specjalnie przygotowane pytania, dowiemy się, jakim typem metabolizmu charakteryzuje się nasz organizm.
Stąd już tylko krok do opracowania osobistego menu.
Korzyści z rozwiązania TESTu:
• dostosujesz sposób żywienia do twojego typu metabolizmu,
• łatwo kontrolujesz masę ciała i wygląd sylwetki
• jesz to co lubisz, nie przybierając na wadze,
• pozbywasz się niezdrowych nawyków i uzależnień od składników, które nie służą twojemu zdrowiu ,
• jedząc zgodnie ze swoim typem metabolicznym, pożegnasz problemy trawienne, hipoglikemie, uczucie zmęczenia i irytację,
• zyskujesz więcej – właściwy dobór menu poprawia humor, samopoczucie i wygląd
tekst opracowała: Angie Payonk przy współpracy z Dr. Grace
Autor : Mgr Agnieszka Pająk – EKSPERT WELLNESS, DIET COACH (USA)
Komentarze