PLASTIKOWE JEDZENIE ZABIJA POZYTYWNE MYŚLENIE
PLASTIKOWE JEDZENIE ZABIJA POZYTYWNE MYŚLENIE
Żyjemy w XXI wieku, otoczeni multum nowinek technologicznych, przekonani o cywilizacyjnym sukcesie jaki odniosła ludzkość, ale czy aby na pewno ? Mamy do dyspozycji nowoczesne maszyny, pojazdy, urządzenia codziennego użytku; komunikacja stała się łatwiejsza dzięki Internetowi oraz tanim środkom transportu globalnego, ale co stało się z człowiekiem? Ile osób postrzega siebie, jako skomplikowaną maszynę, sterowaną bezpośrednio przez cudowny, nadal nieodgadniony organ jakim jest nasz mózg, w której zachodzą tysiące skomplikowanych procesów wzajemnie od siebie zależnych ? Na kim może polegać nasz organizm, jeżeli nie może liczyć już na swojego właściciela ?
Tak sobie siedzę i myślę, analizując postępowanie kolejnych osób, które spotykam na swojej drodze i zastanawiam się dlaczego ludziom tak ciężko przychodzi dbanie o samych siebie ?
Jak pisze Brian Tracy`: „Możesz uprościć swoje życie, odżywiając się prawidłowo i dbając o siebie. Wyobraź sobie, że oszczędzałeś całe życie i wreszcie kupiłeś konia wyścigowego za milion dolarów. Czym karmił byś tego konia? Zapewniam cię, że nie karmiłbyś go fast foodem, śmieciowym jedzeniem, napojami gazowanymi i chipsami. Karmiłbyś tego konia najlepszym pokarmem, jaki tylko udałoby Ci się znaleźć. Jesteś dziesięć razy – sto razy – bardziej wartościowy niż ten koń wyścigowy wart milion dolarów. Karm siebie z taką samą troską, z jaką żywiłbyś to cenne zwierzę. Dbaj dobrze o swoje zdrowie.”[1]
Zaczęliśmy żyć mniej świadomie, nie zwracając uwagi na podstawową czynność, jaką jest jedzenie, która nie tylko gwarantuje nam przetrwanie, ale stanowi o jakości naszego życia. Dla człowieka pozycja siedząca jest zabójcza – nasz kręgosłup od zawsze przystosowany był do ciągłego przemieszczania się, w poszukiwaniu pożywienia. Dzisiaj, w krajach wysoko rozwiniętych i rozwijających się, nie musimy już zbyt daleko przemieszczać się żeby zaspokoić głód – jednak powinniśmy odżywiać organizm, a nie jedynie na chwilę wytłumiać sygnały jakie nam daje. Nasz organizm posiada wbudowany system na miarę popularnego GPS-u, wskazującego właściwy kierunek. Nam jednak wydaje się, że możemy go przechytrzyć, wyłączyć i robić wszystko co nam się żywnie podoba z naszym ciałem i umysłem, zapominając o tym, że w końcu powie nam dość ! Codziennie nasze komórki muszą walczyć z zanieczyszczeniami środowiska, jeżeli do tego dodamy wszystkie konserwanty, neurotoksyny, chemiczne substancje dodawane do żywności, modyfikowane organizmy GMO, wysokowydajne mieszanki różnorodnych składników dosypywane do przemysłowych produktów, nasze ciało po prostu się zapcha, i będzie niczym niedrożna rura, a komputer pokładowy czyli mózg zacznie wariować.
Szare komórki mają granice wytrzymałości i do prawidłowej pracy potrzebują wysoko wydajne paliwo, a nie chwilowe zapychacze. Co raz częściej jemy „nazwy produktów” lub „marki”, nie bacząc na to co rzeczywiście zawiera dany produkt w sobie. A nasze ciało, tak jak tysiąc lat temu interesuje skład pokarmu, a nie nazwa handlowa, modna dieta, czy też marka produktu. Życie zgodnie z naturą i potrzebami naszego ciała nie jest passe – wręcz przeciwnie wraca, na szczęście dla Nas, istot myślących do łask ! Rewolucja slow food nadchodzi – miejcie się na baczności atrapy jedzenia !
Czym jest slow food ? W skrócie mówiąc przeciwieństwem fast food – ale tak naprawdę to więcej niż tylko jedzenie, chodzi tu o filozofię życia, która w centrum uwagi stawia człowieka i jego związek z naturą, również poprzez pożywienie. Slow Food® został założony jako stowarzyszenie zajmujące się jedzeniem i winem, przez aktywistę Carlo Petriniego, w 1986 roku, w małym miasteczku Bra na północy Włoch. Jego początkowym celem było wspieranie i obrona dobrego jedzenia, gastronomicznej przyjemności oraz życia w wolniejszym tempie. Później rozszerzył swoje działania o jakość życia oraz przetrwanie, zagrożonej planety na której żyjemy. Obecnie ruch zrzesza 100 000 wzajemnie połączonych ze sobą członków ze 160 krajów, z oddziałami we Włoszech, Niemczech, Szwajcarii, USA, Francji, Japonii, Wielkiej Brytanii i Holandii. Ideą Slow Food® jest podążanie od jakości jedzenia do jakości życia. Założyciele ruchu wierzą w gastronomię, opierającą się na wolności wyboru. Jak powiedział jeden z członków, „żeby zmienić Świat, najpierw musimy zmienić nasze menu”.
Moje oficjalne członkostwo w stowarzyszeniu trwa stosunkowo krótko, natomiast idea slow food krok po kroku towarzyszyła mi od lat, aż zagościła w moim życiu na dobre i stała się jego nieodzowną częścią. Po kilku latach imigracji głównie we Włoszech i Wielkiej Brytanii, wróciłam do Polski i zaczęłam pomagać Dr Grażynie Pająk – prywatnie mojej Mamie, w prowadzeniu kursów zdrowego stylu życia, co później przerodziło się we współpracę. Obecnie – od dwóch lat – prowadzimy je w Rabce – Zdrój, gdzie sprzyja nam klimat, sympatia lokalnej społeczności oraz kultywowanie tradycji i rodzimych produktów. Staramy się szerzyć wiedzę o tajnikach zdrowego stylu życia i możliwościach koegzystencji człowieka i cywilizacji XXI wieku, wśród co raz większej grupy osób, z różnych kręgów społecznych, rozmaitych profesji oraz o szerokim przekroju wiekowym, z nadzieją na nieoczekiwany zwrot w kierunku rozwoju współczesnych społeczeństw, które co raz częściej, w gąszczu sprzecznych informacji, zapominają o swoich pierwotnych potrzebach i ograniczeniach adaptacyjnych ludzkiego organizmu. Człowiek, jako niezwykle skomplikowany twór potrzebuje odpowiedniego środowiska, paliwa oraz bodźców aby móc w pełni wykorzystać swój potencjał, siłę, oraz zdolność regeneracji, która tkwi w naszych komórkach.
Mgr Agnieszka Pająk Slow Food® International Association
Komentarze