SURFROUND – SURFING I JEGO TAJEMNICE
Wszystko co chciałeś wiedzieć o tym fantastycznym sporcie ale z jakiś tajemniczych powodów bałeś się zapytać.
Surfing jest nie tylko wspaniałym sportem, który narodził się na Hawajach. To również styl życia milinów ludzi na całym świecie. Swoją globalną popularnością i niskimi kosztami powala windsurfing, kitesurfing czy snowboarding. Surfing to dyscyplina sportu, do której uprawiania wystarczy: deska, wiedza i chęci. Dlaczego warto zainteresować się akurat tym sportem? Jak się go nauczyć i gdzie najlepiej go uprawiać ?
Kalendarium surfingu
Historia surfingu sięga daleko wstecz. Wszystko zaczęło się od takich nazwisk jak: Kapitan Cook, Duke Kahanamoku, Mickey Dora, czy Gary Lopez. Właśnie oni, a także wielu innych, mieli bezpośredni wpływ na historię i ewolucję surfingu.
1778. Kapitan Cook przybywa na Wyspy Sandwich (obecnie Wyspy Hawajskie) gdzie po raz pierwszy widzi ludzi ślizgających się na falach. Tubylcy pływali na wielkich czterometrowych deskach powycinanych z drzew.
1900. He e’nalu (czyli surfing) oparł się kolonizacji. George Freeth – pół Hawajczyk, pół Irlandczyk, dał impuls w czasy współczesne. Samodzielnie nauczył się surfowac, na plaży Waikiki (Hawaje). Używał bardzo długich desek w całości wykonanych z drewna. He e’nalu zmienia nazwę na surfing. Nie wiadomo, przez kogo i dlaczego nazwa hawajska została zmieniona na angielską.
1907. Pisarz Jack London z pomocą Freetha odkrywa surfing dla siebie i dla Amerykanów, publikując „Surfing – królewski sport dla naturalnych królów Ziemi”.
1911. Duke Kahanamoku (Hawajczyk) był pierwszym surfistą „nowożytnym”. Założył Hui Nalu – pierwszy klub surfingowy w historii (hui- organizacja, nalu- surf). Klub ten istnieje do dziś, prowdzony przez Hawajczyków kontynuujących tradycje zalożyciela.
1927. Kalifornia. Wpływ Freetha zrewlucjonizował kalifornijskie plaże. Tom Blake i Sam Reid zapoczątkowali surfig w Malibu, dzis kultowym spocie.
1935. Tom Blake przyczepia do swojej deski statecznik, przez co bardzo poprawia się technika skrętu i wykorzystanie fali.
1940. Presto Patterson i Lorrin Harrison byli najlepszymi surfistami przed drugą wojną swiatową. Surfowali głównie na Hawajach. Na nich wzorowali się surfisci powojenni.
1950. Bob Simons korzystając z nowych rewolucyjnych desek z poliestru, zostaje legendą surfingu kalifornijskiego. Uczynił z surfingu sposób na zycie. Zginął między falami cztery lata później.
1954. Simons miał wielki wpływ na kształtowanie się charakteru młodych surfistow jak: Grell Noll, Pat Curren i Mickey Dora. Oni również odcisnęli swoje piętno na kulturze surfingu. Szczególnie Mickey Dora poprzez swój niepowtarzalny styl i buntowniczy charakter zmienił się w legendę.
1955. Wielu najlepszych surfistow kalifornijskich przeprowadza się na Oahu (Hawaje).
1956. Surfing przybywa do Europy, a konkretnie do Biarritz, dzieki Amerykaninowi o nazwisku Viertel. Zaczyna się szaleństwo surfingu na naszym kontynencie.
1957. Po raz pierwszy surfuje się na Waimea.
1962. Jeff Hackman i Garry Lopez, przyjaciele ze szkoly, zostają najlepszymi surferami na północnym wybrzeżu Oahu.
1963. Mike Hynson i Robert August przybywają do Południowej Afryki wraz z ekipą filmową, gdzie kręcą film „Endless Summer”, który w 1964 wchodzi na ekrany, oddając przygodowego ducha i kulturalną esencję surfingu.
1967. Mistrzowie świata Midget Farelly i Nat Young to pierwsi Australijczycy, którzy przybyli surfować na Hawaje, oferując wiedzę, doświadczenie i radykalny sprzęt.
1973. Hawaje stają się mekką surfingu.
1980. Surfing dalej ewoluuje, wprowadza się nowe kształty desek. Simon Anderson to wynalazca thrustera (trzech statecznikow). Pojawiają się nowe gwiazdy surfingu: Barry Kapaiapuni, Terry Fitzgerald i wielki Tom Curren czy Kelly Slater.
W historii surfingu widzieliśmy nowe wpływy, nowe wyzwania, zwroty w technice i sprzęcie.
Surfing rozwija się i dalej będzie się rozwijał…….dokąd zajdzie ?
Surfing to przygoda
Surfing to niezapomniana przygoda, przede wszystkim ze względu na poznawanie nowych, ciekawych miejsc oraz niekiedy ekstremalnych sytuacji. Liczy się też satysfakcja, którą czujesz, kiedy po raz pierwszy samodzielnie wskakując na deskę płyniesz wzdłuż fali. Dodatkowe korzyści związane z tym sportem to również możliwość poznania nowych, interesujących ludzi, wyjazdy i niepowtarzalny klimat. Bardziej praktycznym aspektem surfingu jest mobilność sprzętu – w przeciwieństwie do windsurfingu czy kitesurfingu tu potrzebujesz jedynie małej torby czy plecaka na spakowanie osprzętu, deskę bierzesz w ręce i jesteś gotowy do drogi. Surfing daje też możliwość ciągłego rozwoju, ponieważ po opanowaniu podstaw odkrywasz nowe tricki. Chcesz pływać więcej, próbować swoich sił w nowych miejscach i warunkach, a także sprawdzać coraz bardziej udoskonalany sprzęt.
Surfing dla każdego
Surfing nie należy do łatwych sportów, szczególnie początki bywają trudne. Brak sukcesów nie powinien jednak zniechęcać, bo pierwsza samodzielnie złapana fala wynagradza wcześniejsze porażki. Podczas pierwszych dni nauki niezbędna będzie pomoc doświadczonego instruktora. Surfingu nie nauczymy się pływać wyłącznie na podstawie filmów instruktażowych, opowieści i wskazówek znajomych czy podręczników. Po to, aby móc pływać świadomie i czerpać z tego satysfakcję niezbędne jest odbycie na początku szkolenia pod okiem instruktora.
Od zera do surfera
Trzeba przyznać, że surfing ma tą zaletę, że nie wymaga specjalnych predyspozycji ani umiejętności. Mogą uprawiać go wszyscy tak starzy, jak i młodzi, praktycznie już od 6-7 roku życia. Bardzo ważne jest dobranie sprzętu, najodpowiedniejszego do wagi ciała oraz wzrostu. Idąc dalej – w omawianym sporcie odnajdą się w nim zarówno kobiety i mężczyźni. Oczywiście łatwiej będzie okiełznać ten sport osobom dobrze przygotowanym fizycznie (tzn. np. uprawiającym dodatkowo gimnastykę oraz uczęszczającym na basen), natomiast nie jest to warunek konieczny.
Co na ciebie czeka ?
Przygoda, nowe miejsca, nowi ludzie, niezapomniane chwile i oderwanie od rzeczywistości. Surfing to jedna z wielu form spędzania wolnego czasu. Nikt nie ma tak dobrego kontaktu z wodą, jak surferzy. A do tego nie trzeba lecieć na Hawaje, które są ojczyzną jazdy na falach. Europejskie wybrzeże oferuje doskonałe warunki do surfingu.
źródło www.surfround.com
Komentarze