MIKROBIOM – JELITA, CZYLI TWÓJ PIERWSZY MÓZG
FRAGMENT KSIĄŻKI METABOLICZNE IQ TWÓJ KOD DO ZDROWIA
Ostatnio często słyszymy, że jelita to nasz drugi mózg, choć tak naprawdę to jelitowy układ nerwowy był pierwszy. Ewolucja dopiero w kolejnym etapie ukształtowała mózgowie, po to, abyśmy mogli lepiej się rozwijać. Posiadając jedynie układ trzewny, całą energię musielibyśmy poświęcać na niekończący się proces trawienia. Punkt zwrotny ewolucji nastąpił, kiedy homo ergaster ujarzmił ogień, czyli ok. 1,5 mln lat temu. Gotowanie jest formą wstępnego trawienia. Pokarm, który został poddany obróbce termicznej, zabiera mniej energii podczas trawienia, a sam proces przebiega dużo łatwiej. Ponadto pożywienie takie dostarcza 16 razy więcej energii niż pokarm surowy.
Tak więc kiedy pierwszy mózg, czyli układ trzewny, już prawidłowo funkcjonował, drugi mózg skorzystał z okazji, by się rozwinąć. Gotowanie pomogło pokonać fizjologiczną barierę energii niezbędnej dla rozwoju drugiego mózgu. Początkowo objętość mózgu wynosiła 700–800 cm3, natomiast dzięki wynalezieniu ognia mógł się on rozrastać i 100 tysięcy lat później mózg neandertalczyka miał już objętość 1500–1600 cm3 przy zachowaniu dotychczasowych rozmiarów ciała. Głowa myśli, brzuch trawi – oba układy połączone są za pomocą nerwu błędnego i komunikują się, korzystając z tych samych neuroprzekaźników. Neurotransmisja to język, którym porozumiewają się komórki nerwowe, natomiast neuroprzekaźniki to słowa wysyłane i rozumiane przez każdy neuron. Jednym z takich „słów” jest serotonina – kiedy pojawia się w mózgu, oznacza dobrostan, w brzuchu zaś nadaje rytm tranzytowi jelitowemu i reguluje układ odpornościowy. Aż 95% serotoniny obecnej w organizmie powstaje w brzuchu! Oddziałuje ona nie tylko na układ pokarmowy, ale po uwolnieniu do krwiobiegu również na mózg, a zwłaszcza na obszar podwzgórza, które steruje naszymi emocjami.
Brzuch ma podobną liczbę neuronów, co mózg kota lub psa i jest równie bystry. Powiedzonka, takie jak: „strach gniecie w dołku”, „żal ściska trzewia”, „przewracają się flaki” czy „mieć motyle w brzuchu” tak naprawdę swoje źródło mają w biologii komórkowej. Kto nami rządzi ? Otóż brzuch – nasz drugi mózg, gdzie żyją setki miliardów bakterii mających wpływ na nasze postępowanie i osobowość. Jest to ośrodek życia, który decyduje o naszym zdrowiu fizycznym i psychicznym. 200 milionów komórek nerwowych pokrywa ściany jelit na całej ich długości, dzięki czemu możemy trawić pokarm i rozkładać go na możliwe do wchłonięcia przez organizm mikrocząsteczki.
Oba nasze mózgi są niezwykle do siebie podobne. Ewolucja przesunęła centralny układ nerwowy do jelit, aby podnieść wydolność całego organizmu. Mózg nie musi się już rozrastać i niepotrzebne są mu dodatkowe połączenia. Gdy oba organy porozumiewają się między sobą, informacje przesyłane są przez nerw błędny. Wyniki najnowszych badań mówią, że wraz z krwią do mózgu przedostaje się serotonina, w złożony sposób wpływając na nasze emocje. Informacje przeznaczone dla jelit powodują nieporozumienia, co może mieć wpływ na brzuch. Gdy wszystko jest w porządku, komunikacja pomiędzy układami przebiega niezauważalnie. Dopiero jeśli pojawi się problem, cały proces staje się możliwy do zbadania.
Zespół jelita drażliwego to zaburzenia w przepływie informacji pomiędzy mózgiem a jelitami. Objawami są m.in. silne bóle brzucha, zaburzenia rytmu wypróżnień, zakłócenia tranzytu jelitowego. Na problemy tego typu cierpi co 10 osoba, mimo braku anomalii organicznych, które byłyby wykrywalne w badaniach. Osoby te mają dobre wyniki przy jednoczesnym dyskomforcie. Problemy te wynikają z dysharmonii w funkcjonowaniu osi mózgowo-jelitowej. Pytanie brzmi: który mózg wysyła błędne informacje ? Ściany jelita pokryte są tkanką pełną neuronów, która u osób z omawianymi zaburzeniami może być odpowiedzialna za wadliwą komunikację pomiędzy śluzówką a komórkami nerwowymi. W takim wypadku sygnały wysyłane i otrzymywane przez komórki nerwowe wykazują o wiele większą aktywność. Z kolei nadwrażliwy układ nerwowy najczęściej posiada nadpobudliwe neurony.
W efekcie stres czy urazy psychiczne prowadzą do chorób jelit. Człowiek podświadomie spycha problemy do brzucha, a w takich wypadkach terapie farmakologiczne często zawodzą. Jelito wysyła sygnał to mózgu, a ten z kolei uznaje to za niemożliwe do zniesienia. Nasz mózg jest nieustannie pod wpływem reakcji chemicznych zachodzących w naszym organizmie, które wpływają nawet na jego aktywność podczas snu.
Jak widać, trzewny układ nerwowy, poprzez komunikację z naszym umysłem, ma bezpośredni wpływ na to, jak się czujemy i jak działa nasz mózg. Świadomość często nie odbiera tych sygnałów, jednak mogą one zmienić sposób, w jaki umysł postrzega świat. Jelita decydują o zdolności do pozytywnego myślenia – od tego, jakie informacje wysyłane są do mózgu przez układ trzewny, zależy poziom odporności na stany lękowe, a nawet depresje. Najnowsze badania wskazują, że choroby neurologiczne mają swój początek w brzuchu. Układ pokarmowy przejawia objawy neurologiczne, a komórki jelit wykazują takie same deformacje jak komórki mózgu. Okazuje się, że nawet 20 lat przed pierwszymi widocznymi objawami choroby Parkinsona dostrzegalne są już jej objawy trzewne. Neurodegeneracja rozpoczyna się w jelitach. Medycyna chińska postrzega ludzkie ciało jako całość, gdzie chi łączy zarówno wszystkie układy organizmu, jak i człowieka z wszechświatem, natomiast medycyna zachodnia działa miejscowo. Akupunktura liczy ponad 3 tysiące lat, a jej część skupiająca się na brzuchu mówio tym, że narządy znajdujące się w jego wnętrzu mają ścisły związek z emocjami i mózgiem, dzięki czemu możliwe jest regulowanie brzucha poprzez odblokowanie receptorów znajdujących się bezpośrednio w obszarze układu pokarmowego.
W przewodzie pokarmowym człowieka żyje 100 tysięcy miliardów bakterii, co oznacza, że w każdym z nas jest ich tysiąc razy więcej niż gwiazd w galaktyce – niewyobrażalne, prawda ? Tworzą swoisty mikrokosmos w makrokosmosie i ekosystem o najwyższym na Ziemi zagęszczeniu populacji. Człowiek posiada w przewodzie pokarmowym 100 razy więcej bakterii niż własnych komórek ciała ! Ogromną część nas stanowią mikroorganizmy, a nasze ciało jest ich ekosystemem. „Mamy więcej komórek bakteryjnych niż ludzkich, więcej DNA bakterii niż człowieka. Jesteśmy pasażerami w pojeździe bakterii”2.
Ten fragment pochodzi z książki #MetaboliczneIQTwojkoddozdrowia.
Książkę wciąż możecie zakupić na stronie Empik w wersji papierowej :
http://www.empik.com/metaboliczne-iq-twoj-kod-do-zdrowia-pajak-agnieszka,p1149592348,ksiazka-p
i na Woblink w wersji elektronicznej :
https://woblink.com/ebook/metaboliczne-iq-agnieszka-pajak-34845
Komentarze